29 marca w sobotę o godzinie 16 miał miejsce marsz podlaskich przedsiębiorców przez centrum Białegostoku.
Marsz ten miał pokazać z jakimi problemami borykają się podlaskie firmy w związku z tym że wszystkie przejścia graniczne z 🇧🇾 Białorusią – w Kuźnicy, Bobrownikach, Połowcach i piesze w Białowieży – są niestety- zamknięte.
Przedsiębiorcy z Podlasia walczą o przyszłość swoją i swych dzieci, by kolejne pokolenie nie musiało wyjeżdżać z regionu.
W sobotnim proteście wzięło udział ponad 100 osób – Manifestację zorganizowało – Porozumienie Polskich Przedsiębiorców Zjednoczony Wschód .
Protestujący przeszli ulicami stolicy Podlasia, nazywając swój marsz konduktem żałobnym, a swoją społeczną akcję – pogrzebem gospodarki podlaskiej. Nieśli ze sobą dwie symboliczne trumny; jedną z napisem „podlaska gospodarka” — drugą z nekrologiem „Podlaska gospodarka zginęła tragicznie – 10 luty 2023 roku”. Wyjaśnienie: 10 luty 2023 to data zamknięcia ostatniego (na Podlasiu) przejścia granicznego z Białorusią, w Bobrownikach, przez rząd premiera Morawieckiego. Wcześniej zostało zamknięte przejście w sąsiedniej Kuźnicy.
Podlascy przedsiębiorcy podkreślali, że ich protest nie był polityczny.
Do rządu „polskiego ” zaapelowali o pilną pomoc.
„Nie damy się obecnej władzy – zamknąć, zabetonować, zapomnieć”, „Niech każdy w Sejmie wie, że Podlasie to nie Polska B – bieda, bankructwo, bezrobocie” „Stop rządowej blokadzie Podlasia”, – z takimi hasłami przeszli przez Białystok.
